Od dwóch tygodni w Q&A pracujemy zdalnie. Na co dzień zdarza nam się pracować z domu i jest to przyjęta formuła w naszej agencji. Sama lubię raz na parę tygodni zostać w mieszkaniu i pracować w ciszy własnych czterech kątów lub w dźwiękach ulubionej muzyki. Mam wrażenie, że jestem wtedy bardziej zdyscyplinowana, a zadania z listy wykreślam szybciej niż zazwyczaj. Lubię jednak przychodzić do biura, bo lubię widzieć się i rozmawiać z ludźmi, z którymi pracuję, a poza tym czuję też wyraźny podział dnia i łatwiej mi zachować work-life balance.
W wyniku podjętych decyzji mających na celu ograniczanie rozprzestrzeniania się koronawirusa i odgórnego zalecenia izolacji w domach, praca zdalna stała się naszą codziennością. Dla mnie jest to trzeci tydzień home office, a ciągu ostatnich 5 tygodni, cztery z nich spędziłam w domowym biurze.
Jak pracować w czasie, kiedy potrzeby naszych klientów zmieniają się z dnia na dzień, długo planowane strategie idą w odstawkę, a na horyzoncie pojawiają się kryzysy? Jak się zorganizować w takich niecodziennych okolicznościach, żeby być wydajnym zachowując jednocześnie zdrową równowagę? Poniżej kilka wskazówek, które warto wdrożyć pracując zdalnie, nie tylko w czasie szalejącej pandemii.
Ordnung muss sein!
Poznański ordnung mamy w DNA, dlatego warto na początek zadbać o organizację i porządek miejsca pracy. Przede wszystkim przygotuj sobie tymczasowe biuro ze stołem i wygodnym krzesłem, najlepiej w pobliżu okna.
Rano wstań z łóżka, umyj zęby, ubierz się, umaluj jeśli potrzebujesz i przygotuj się tak, jakbyś szła/szedł do pracy. Przenieś się do miejsca w którym masz domowe biuro. Zgromadź wokół siebie niezbędne do pracy materiały i przedmioty, z których na co dzień korzystasz, np.: komputer, notatniki, coś do pisania, kalendarz, ładowarki. Na biurko postaw też dzbanek wody i szklankę, które będą przypominały o uzupełnianiu płynów oraz jakąś przekąskę. Wszystko po to, żebyś mógł/mogła się skupić na pracy i nie wstawał/a po wodę, po coś do jedzenia, po chusteczkę, po herbatkę, po ciastko, po kabel … W innym wypadku praca prawdopodobnie niekontrolowanie rozciągnie się w czasie.
Zaplanuj sobie dzień. Zrób listę zadań do zrobienia i uzupełniają ją na bieżąco jak tylko wpadnie nowe oraz wykreślaj te, które już udało Ci się zrealizować. W ciągu dnia zaplanuj sobie też przerwy na jedzenie, kawę, rozprostowanie się i oderwanie na chwilę od monitora.
Rozpoczynaj pracę punktualnie i „zamykaj biuro” o wyznaczonej godzinie. We własnym mieszkaniu łatwo się rozproszyć (szczególnie jeśli obok są dzieci, pracujący zdalnie partner/ka) lub ponieść się prokrastynacji. Dzięki kończeniu zadań na dany dzień o stałej godzinie będziesz miał/a więcej czasu dla siebie (i bliskich) i nie będzie Ci towarzyszyć wrażenie, że jesteś w pracy od rana do wieczora.

Talk to me!
Wszyscy jesteśmy w tej samej sytuacji, ale różnie sobie z nią radzimy i na nią reagujemy. Niekończące się rozmowy przez komunikatory albo zdawkowe informacje na mailach mogą czasem prowadzić do niejasności czy nieporozumień. Pojawiające się pytania czy wątpliwości trzeba oczywiście na bieżąco rozwiewać. Żeby tego jednak unikać po prostu… rozmawiaj! Regularnie zdzwaniaj się ze swoim teamem i klientem, korzystajcie także z możliwości jakie dają aplikacje do videokonferencji. Podsumowuj z klientem i zespołem pracę, wyznaczaj najważniejsze cele na najbliższe dni i bądź gotowy na zmiany. Znajdź chwilę, żeby zapytać o nastrój, samopoczucie i zdrowie.
Do wszystkich spotkań online bądź zawsze przygotowany. Nie tylko pod względem merytorycznym, bo improwizowanie w takich warunkach może okazać się zgubną taktyką, ale także pod względem technicznym. Miej pod ręką długopis, kalendarz lub cokolwiek, czego używasz do notowania, sprawdź czy sprzęt działa poprawnie i przygotuj sobie coś do picia. Jeśli to rozmowa z klientem pamiętaj, że nawet w czasach izolacji i szalejącej pandemii warto pamiętać o zachowaniu zasad dress code`u. Na stopach możesz mieć japonki założone na skarpetki albo góralskie kapcie od babci, ulubionych dresów też prawdopodobnie nie będzie widać, ale „góra” niech świadczy o Twoim profesjonalizmie nawet w prowizorycznych warunkach.
Nie daj się zwariować
Praca z domu wymaga od nas niecodziennego skupienia i dyscypliny. Dochodzi do tego niepokój związany z globalną pandemią oraz jej konsekwencjami. W tym wszystkim musimy zadbać też o siebie. Może nas uratować tylko spokój oraz zdrowe ciało, zrelaksowany umysł i dobry humor.
Nie tylko my pracujemy z domu, wiele branż przeniosło swoje działania do sieci . W internecie można znaleźć setki treningów do wykonania w warunkach domowych lub zajęć live z jogi czy pilatesu, które pomogą rozładować napięcie, zrelaksować i zadbać o zdrowie naszego ciała. Jeśli i nie wyobrażasz sobie tygodnia bez ruchu ćwicz w domu. Możesz także skrzyknąć się ze znajomymi i zrobić wspólny trening online. W Q&A nasza coczwartkowa poranna joga także przeniosła się do internetu, dzięki czemu koniec tygodnia jest jeszcze lżejszy. Wspólnie łapiemy oddech zachowując jednak zdrowy dystans ?
Masz inne rytuały i nawyki? Nie wyobrażasz sobie dnia bez kawy spijanej w firmowej kuchni z kolegami albo wspólnie jedzonego lunchu? Umówcie się o konkretnej godzinie i spotkajcie na kilka minut na video chacie, żeby pogadać, zjeść i odetchnąć.
To przejściowa sytuacja, która prędzej czy później minie, a o siebie, wzajemne relacje i kontakty dbajmy teraz i pielęgnujmy je na bieżąco.
Hanna Majdecka,
Senior Account Executive