Odkąd w marcu 2020 roku doświadczyliśmy pierwszej fali pandemii, która całkowicie zmieniła podejście do wielu obszarów życia, dotychczas znana nam codzienność straciła swoje pierwotne znaczenie. Przez wiele miesięcy szukaliśmy światełka w tunelu i z wytęsknieniem czekaliśmy na „powrót do normalności”. Nie wiedzieliśmy jednak, że pandemia będzie tylko jednym z wielu wydarzeń, których skutki obecnie kształtują naszą rzeczywistość i wpływają między innymi na życie prywatne czy zawodowe.
Wydarzenia, które tak bardzo zmieniły nasze podejście, nieszczęśliwie rozpoczęły się wraz z początkiem wkraczania w dorosłość pokolenia Z – generacji, która nazwana może być game-changerem w środowisku zawodowym i nie tylko.
Kim jest pokolenie Z?
Pokolenie Z od niedawna staje się głównym bohaterem nagłówków w mediach podejmujących temat miejsc pracy, oczekiwań osób szukających zatrudnienia lub obecnym patrzeniu na życie zawodowe. Gen-Z, czyli osoby urodzone po 1995 roku, charakteryzują się łatwością i sprawnością w poruszaniu się w mediach społecznościowych.
Nieustanna aktywność w Internecie sprawia, że to wśród nich granica między tym, co rzeczywiste a wirtualne najbardziej się zaciera. To także pokolenie, którego głos jest najgłośniejszy i najśmielszy – aktywizm społeczny traktują zarówno jako hobby, jak i obowiązek, który został zaniedbany przez starsze pokolenia.
Większa wrażliwość na obecną sytuację gospodarczą i klimatyczną oraz otwartość w mówieniu o (nie tylko własnych) problemach wpływa także na stan psychiczny pokolenia Z: niemal 48% respondentów badania wymienionego w raporcie The Deloitte Global 2021 Millennial and Gen Z Survey przyznaje, że odczuwa stres stale lub przez większość czasu.
To właśnie aspekt młodości, bycie na granicy beztroskiego dzieciństwa i brutalnej dorosłości oraz mierzenie się ze spuścizną pozostałych pokoleń sprawia, że „Zetki” odważnie kreują rzeczywistość na własnych zasadach. Zmienne i niepewne realia sprawiają, że wprowadzane przez nich zmiany oraz stawiane przez nich postulaty z łatwością trafiają również do Millenialsów czy pokolenia X. Jak młode osoby radzą sobie w chaotycznej codzienności?
VUCA na rynku pracy i nie tylko
Rok 2022 przez wielu badaczy określany jest mianem początku czasów chaosu: powoli przyzwyczajamy się do nowych standardów życia w pandemii. Wśród tych wszystkich niepewności oraz niewiadomych próbujemy odnaleźć własne miejsce. Rzeczywistość, w której obecnie się znajdujemy, określana jest mianem VUCA – akronimem od słów volality (zmienność), uncertainty (niepewność), complexity (złożoność), ambiguity (niejednoznaczność).
Jak nieoczekiwane wydarzenia zmieniają naszą rzeczywistość?
- Początek pandemii wyczulił nas na szybkie reagowanie i adaptowanie się do ciągłych, często nieoczekiwanych zmian.
- Wybuch wojny w Ukrainie pokazał nam, jak ważne jest sprawne podejmowanie decyzji. To także kolejna nauka o tym, jak wiele może zmienić się w ciągu krótkiego odcinka czasu.
- Kolejne raporty i nowe wiadomości od naukowców zajmujących się zmianami klimatycznymi przygotowują nas do tego, co nieuniknione. Słowem: przygotowują nas do kolejnej zmiany.
Adaptacja w zmiennej rzeczywistości
Przyzwyczajając się do ograniczeń związanych z pandemią i układając sobie życie towarzyskie czy zawodowe na nowo, obecnie stoimy przed kolejnymi wyzwaniami, które wkrótce ponownie mogą przewrócić naszą codzienność do góry nogami. Bazując na świeżych doświadczeniach z poprzednich miesięcy i lat oraz obserwując aktualne trendy ogólnoświatowe, warto przyjrzeć się temu, jak nasze najmłodsze pokolenie na rynku pracy radzi sobie z burzliwą rzeczywistością, która niewątpliwie wpływa na jego doświadczanie wczesnych lat dwudziestych i wchodzenie w dorosłość. Te postawy, postulaty i oczekiwania mogą przydać się nie tylko innym przedstawicielom i przedstawicielkom pokolenia Z, ale w szczególności starszym generacjom, które osadziły się już w rutynowej dorosłości i znajdują trudność w zmiennym, niepewnym, złożonym świecie. O czym zatem pamiętać w rzeczywistości pełnej informacji o wojnie w Ukrainie, mającej na sobie piętno pandemii oraz cień kryzysu klimatycznego, który w szczególności dotknie nas za kilka lat?
Nowe spojrzenie na źródła zarobków
Pandemia rozpoczęła dyskusje dotyczące sposobów pracy i podejścia do pracownika. Autorzy raportu „Voice of the European workforce” firmy Deloitte wskazują, że ponad 80% respondentów uważa, że przestawienie się na pracę zdalną w związku z pandemią było dla nich łatwe lub bardzo łatwe. Co jednak ciekawsze, niemal 62% pracowników w Europie i 57% polskich pracowników oczekuje dalszej możliwości pracy poza biurem po zakończeniu pandemii.
Zmiana ta dotyczy nie tylko pokolenia Z, które na start wymaga od pracodawców bardziej elastycznego podejścia między innymi do miejsca pracy; nowe spojrzenie na życie zawodowe nastąpiło wśród wielu grup wiekowych i spowodowało kwestionowanie dotychczasowego trybu pracy. Osoby szukające pracy, niezależnie od wieku i doświadczenia zawodowego, coraz częściej szukają w ofercie informacji dotyczącej pracy zdalnej bądź hybrydowej.
Wraz z rozwojem mediów społecznościowych więcej osób decyduje się na własną działalność i rozwijanie swoich umiejętności w marketingu internetowym. Mowa tu głównie o influencer marketingu, który silnie rozwija się na całym świecie i według wielu analityków jest obecnie najlepszą formą reklamy. Bycie influencerem to jednak nie tylko sprzedawanie odbiorcom usług i produktów, za które płacą im marki – to także bycie inspiracją, mentorem i źródłem wiedzy: na przykład na temat obecnie trwającej wojny.
Na przełomie lutego i marca bieżącego roku Tik-Tok oraz Instagram wypełniły zdjęcia i materiały wideo ukazujące zniszczenia spowodowane nalotem wojsk rosyjskich na ukraińskie miasta. Wiele influencerów wykorzystało swoje zasięgi i informowało o najważniejszych informacjach na swoich kanałach. Młode pokolenie odchodzi od tradycyjnej formy współpracy z dziennikarzami czy mediami zewnętrznymi – to oni stają się pełnoprawnym medium. TikTok w krótkim czasie przestał kojarzyć się wyłącznie z tańczącymi parami, zabawną muzyką i contentem tworzonym dla młodzieży. Zaangażowanie młodych TikTokerek i TikTokerów w walkę z fake newsami i dzieleniem się informacjami z frontu z całym światem sprawiło, że sam prezydent Ukrainy zaapelował do nich jako do grupy, która może pomóc w zakończeniu wojny. Pokolenie Z przeciera utarte ścieżki i wskazuje, jak ważną rolę w naszym obecnym świecie pełnią social media.
Porozmawiajmy o zdrowiu
Praca zdalna i podzielenie przestrzeni domowej na część prywatną oraz zawodową sprawiło, że koniecznością było także zaznaczenie widocznej granicy między tymi dwoma obszarami także w naszych głowach. Pandemia wzmocniła trend work-life balance i zachęciła do poważniejszego podejścia do zdrowia psychicznego w godzinach pracy i poza nią. W raporcie Human Power Stresodporni czytamy, że niemal 80% badanych po blisko roku trwania pandemii nadal doświadcza ataków paniki, a 7 na 10 ankietowanych odczuwa więcej stresu niż przed pandemią.
Chcąc zadbać o własny spokój i znaleźć chwilę wytchnienia w świecie zalanym negatywnymi informacjami dotyczącym klimatu, pandemii czy wojny, zaczęliśmy szukać relaksu w sobie. W 2020 r. coraz więcej osób zaczęło wprowadzać do swojej codzienności krótsze lub dłuższe sesje medytacji i jogi. Wiele raportów i badań eksperckich zwraca uwagę na pozytywny wpływ nawyków z dziedziny mindfulness na jakość naszego życia.
Uważne podejście do własnego zdrowia i samopoczucia jest szczególnie widoczne wśród pokolenia Z, które otwarcie zaczęło prosić o pomoc i mówić o swojej psychice. To właśnie wśród tego pokolenia widzimy największą świadomość dotyczącą własnego samopoczucia i odejścia od wzmacniania tematów tabu. Gen-Z uczy inne pokolenia, że to żaden wstyd rozmawiać o rzeczach, które są częścią naszego życia.
Online i offline: jeden świat
Dbanie o swój dobrostan stało się powszechne nie tylko w pandemii – coraz więcej osób zwraca uwagę na to, ile czasu dziennie spędza w mediach społecznościowych i jak wypełnia swój plan dnia oraz jakie informacje konsumuje. Jest to teraz szczególnie ważne w obecnych czasach. Będąc na bieżąco z informacjami z frontu, warto stawiać na rzetelne informacje ze sprawdzonych źródeł i nie pochłaniać tych samych treści od wielu autorów i twórców. W ten sposób zadbamy o swój spokój i nie będziemy powielać fałszywych materiałów.
Wraz z rozwijaniem się nowych technologii AR, AI i VR oraz światem Metaverse, priorytetem dla nas będzie zapewnienie sobie odpowiedniego odpoczynku od rzeczywistości wirtualnej i dbanie o odpowiednią ilość czasu z dala od ekranów.
Świadomi skutków, wstydliwi przyczyn
Młodzi aktywiści organizacji Greenpeace czy Fridays for Future z polskim odpowiednikiem Młodzieżowego Strajku Klimatycznego ucierają nosa starszym pokoleniom, które zasłaniały oczy na działania negatywnie wpływające na kondycję naszej planety. Jednocześnie to właśnie pokolenie Z wywiera największy nacisk na koncerny i wielkie firmy, które tworzą zysk wraz z największymi zanieczyszczeniami. Większa świadomość środowiskowa nie jest związana wyłącznie z kryzysem klimatycznym. Pamięć o zasobach Ziemi wykorzystywana jest nawet obecnie w kontekście wojny w Ukrainie – młodzi aktywiści apelują o rezygnacji z paliw kopalnianych, których zakup wspiera gospodarkę rosyjską. Opierając swoją działalność na aktywnościach w świecie rzeczywistym, takich jak strajki czy protesty oraz działaniach online zwiększających zasięgi, pokolenie Z z łatwością dociera do starszych i młodszych pokoleń i zachęca do wspólnego działania w wielkim celu.
Czego „Zetki” uczą Millenialsów i pokolenia X?
Podsumowując działalność obszernego pokolenia Z, widzimy, że ich głównym mottem jest jedno: należy działać. Niezależnie od tego, czy skupiamy się na pomocy samym sobie, wsparciu potrzebującym, nagłośnieniu problemu globalnego czy poprawieniu jakości życia w domu i pracy – trzeba działać. Niech najmłodsze pokolenie na rynku pracy będzie dla nas inspiracją i motywacją do kierowania się własnym głosem i własnymi wartościami – nawet (a może i szczególnie) w sytuacjach, gdy myślimy, że na działania jest już za późno.
Autorka: Natalia Brodewicz